Podróż samolotem, nawet krótka, jest dla niektórych meczącym przeżyciem. Jak zatem przygotować się do tej, która zapowiada się na dobrych kilka czy nawet kilkanaście godzin w przestworzach?
Jak się przygotować?
Każda wyprawa samolotem wiąże się z pewną logistyką. Najpierw trzeba się jakoś dostać na lotnisko Kraków Balice i zostawić swoje auto. Parkingi, które je otaczają, niekoniecznie muszą być wolne. Dlatego lepiej wcześniej pomyśleć o tym, aby zarezerwować parking przy lotnisku Kraków-Balice, a stamtąd już przemieścić się transferowym busem do miejsca przylotów i odlotów. Wybierając miejsce w samolocie, lepiej zdecydować się na to przy korytarzu, aby uniknąć lawirowania pomiędzy innymi pasażerami. W bagażu podręcznym powinny za to znaleźć się m.in. przedmioty, które pomogą nam wypełnić ciekawie ten czas oraz niezbędne medykamenty.
Dużo wody, mało alkoholu i lekkostrawne jedzenie
Długa podróż samolotem, który jest klimatyzowany, nie wpływa dobrze na błony śluzowe i naskórek. Dlatego trzeba zadbać o to, aby odpowiednio je nawilżać i nie doprowadzić do odwodnienia organizmu, czyli pić dużo wody. Podczas lotu lepiej zrezygnować z kawy (kofeina dodatkowo przyczynia się do odwodnienia) i alkoholu, gdy jednak będzie to dla nas kłopot, lepiej pić je w ograniczonych ilościach albo zamiennie wybrać zieloną herbatę. Jeśli natomiast chodzi o jedzenie, to podczas wielogodzinnego lotu sprawdzi się lekkie menu, czyli posiłki bezmięsne, bez makaronu, a w zamian za to te, które bazują na warzywach i ryżu. Lepiej też zrezygnować z ciężkich deserów.
Bez nudy
Wielogodzinna podróż samolotem upłynie znacznie szybciej, jeśli zadbamy o to, aby się podczas niej nie nudzić. Dlatego warto zabrać ze sobą książkę lub gazetę do czytania albo tablet czy laptopa, aby nadrobić zaległości filmowe. Są i tacy, którzy wykorzystują czas w przestworzach na pracę i nie zawsze dotyczy to tylko osób, które podróżują zawodowo. Sprawdzą się też słuchawki lub zatyczki do uszu, które zniwelują hałas silnika samolotu. Wyjazd rodziny czy z przyjaciółmi lepiej za to jednak wykorzystać na to, aby porozmawiać i nacieszyć się swoim gronem.
Zafunduj sobie spacer
Długi czas, jaki spędza się podczas lotu w pozycji siedzącej, nie wpływa korzystnie na układ krążenia. Dlatego nie można zapomnieć o ruchu. Warto co najmniej co dwie godziny zafundować sobie spacer po korytarzu i małą gimnastykę. W tym ostatnim przypadku nie wstając z miejsca, można wykonywać młynki stopami, unosić nogi, kręcić głową, poćwiczyć skręty tułowia. W ten sposób pobudzi się krążenie, a mięśnie dostaną porcję cennego tlenu.
Jest lag
Nie ma też co walczyć ze snem, jeśli poczujemy znużenie. Nawet krótka drzemka może poprawić nasze samopoczucie. Aby jednak komfortowo się spało, warto wziąć ze sobą do samolotu poduszkę w kształcie rogala, która usztywni nam głowę.
Przy dalekich trasach np. do Chin, Ameryki może nas dopaść jet lag. To zespół nagłej zmiany strefy czasowej, jaki pojawia się podczas podróży w kierunku równoleżnikowym (wschód-zachód) związany ze zmianą strefy czasowej. Odczuwalne są wówczas bóle głowy, zaburzenia snu, dezorientacja, złe samopoczucie. O tym, jak ciężki będzie jet lag, zależy od liczby przekraczanych stref czasowych oraz kierunku podróży. Aby więc łatwiej było nam znieść to zjawisko, warto na kilka dni przed podróżą na wschód wcześniej kłaść się spać i wstawać. Gdy natomiast wybieramy się na zachód lepiej później chodzić spać, a lot wybrać w godzinach popołudniowych. W samolocie natomiast próbować nie zasnąć.
„Na cebulkę”
Długie rejsy mogą wiązać się także ze zmienną temperaturą. Raz nam może być ciepło, raz zimno. Dlatego lepiej ubrać się „na cebulę”, aby móc dopasować ubranie do naszych potrzeb. Pamiętać trzeba też o tym, aby ubranie było luźne i wygodne, pozwalające się jak najdłużej czuć świeżo.